Kolejny tydzień w Hotelu Paradise dobiega końca. Jedni wygrali los na loterii, dla innych los już nie był tak łaskawy. Panie wybrały się do SPA, gdzie oddały się niebiańskim rozkoszom i poczuły się prawdziwie dopieszczone. Męski wypad na gokarty został zakłócony wejściem nowego uczestnika - Adama. Panowie w jednej chwili stracili grunt pod nogami. Adam po randce z Dominiką i Anią, wybrał na swoją parę dziewczynę Artura, co automatycznie sprawiło, że ten został singlem. Z kolei on sam wpadł w oko Sonii, umęczonej związkiem z Krystianem, który to zaczął poważnie obawiać się o swój los w programie. Pojawienie się Adama wywołało również spore obawy u Kamila, Artura i Ivana. Panowie bojąc się o swoje pozycje w programie, postanowili wyeliminować przeciwnika i zaczęli mącić Sonii w głowie. Ciągłe naciski ze strony kolegów spowodowały, że dziewczyna poczuła się zaatakowana i zdezorientowana. Podczas Puszki Pandory doszło do ostrej wymiany zdań. Wieczorem uczestnicy musieli zadecydować, która z dziewczyn opuści Rajski Hotel. Wybór padł na Magdę co sprawiło, że Robert stracił parę i powrócił do statusu singla. Między Julią a Kamilem coraz częściej dochodzi do kłótni. Para przechodzi poważny kryzys a ich dalsza relacja stoi pod wielkim znakiem zapytania. Związek Ani i Ivana zdaje się być prawdziwą sielanką. Jednak niespodziewanie Ivan zadaje Ani zaskakujące pytanie, które może zmienić relację między nimi. Artur postanawia otworzyć się przed Robertem i zdradza swoje plany wobec pozostałych uczestników. Jak potoczą się losy mieszkańców Hotelu podczas kolejnego Rajskiego Rozdania po tych wszystkich zawirowaniach?